Barbie Pink; Safari

Cześć Dziewczyny!

Pewnie część z Was zauważyła moją kilkudniową nieobecność na blogu. Wyjechałam na 5 dni do Zakopanego, ale już jestem i na razie nie planuję żadnych więcej wyjazdów.

Dzisiaj mam dla was recenzję lakieru od Safari oryginalnie nazwanego po prostu pink, jednak ja ochrzciłam go Barbie Pink bo z tą lalką kojarzy mi się odcień. 

Lato co prawda się kończy, ale czy to oznacza, że neony powinnyśmy odstawić za kilka dni, może nawet tygodni, na półkę, żeby wyczekiwały kolejnego sezonu? Ja z tym lakierem polubiłam się na tyle bardzo, że nie mam zamiaru z niego rezygnować!

Ale po kolei, lakier jest zamknięty w zgrabnej buteleczce, charakterystycznej dla tej firmy, mieszczącej aż 12ml produktu! Jest to na prawdę bardzo dużo. Pędzelek jest bardzo wygodny, okrągły, raczej z tych szerszych, dla mnie optymalny. Konsystencja również jest akurat, bardzo dobrze rozprowadza się ten lakier na płytce. Kryje po 2 warstwach i szybko wysycha. Na moich pazurkach wytrzymuje bez skazy 3 dni co jest całkiem dobrym wynikiem. Nawet nałożony bez bazy nie barwi płytki. Jedynym minusem jest brak połysku, lakier wysycha do 'pół matu'. Niektórzy lubią taki efekt, na szczęście sprawę można szybko załatwić topem.

O! Znalazłam jeszcze jedną wadę, lakier dosyć szybko gęstnieje w buteleczce. Niestety.

Podsumowując warto sięgnąć po lakiery firmy Safari, ponieważ za cenę kilku złotych (4? 5?) dostajemy na prawdę dobry produkt. Po raz kolejny polecam!

Komentarze

  1. Kolorek bardzo fajny.Lubię lakiery Safari ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście Barbie-pink! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny kolor, uwielbiam lakiery Safari dobrze się utrzymują a do tego ta cena ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kolorek, ostatnio uwielbiam róże :) Będąc na wyjeździe zakupiłam 3 lakiery z Safari, każdy za 4 zł, lubię je :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Na lato bardzo lubię takie neonowe i żywe kolory :)
    Jak było w Zakopanym? Wywczasowałaś się? :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty