Miss Sporty, czerwień idealna?
Dzisiaj szybki post lakierowy bo ani nie mam weny, ani zbytnio czasu na pisanie. Dość biernie poszukuję czerwieni idealnej na pazurki, nie chodzę po sklepach i nie szukam ale mimo wszystko chciałabym takową mieć. Miałam taką jedną kiedyś od Wibo- malinową. Jako jedyny lakier wykończyłam do samiusieńkiego końca i niestety nie widziałam już więcej takiego koloru. Potem kupiłam kolejną czerwień od Wibo- krwistą, soczystą, bardzo ładną. Ale niestety każde zmywanie lakieru było katorgą- tak mażącego się lakieru nie miałam jeszcze nigdy w życiu.
A jak spisuję się podmiot dzisiejszego wpisu? Zapraszam do czytania!
Zdjęcia w różnym oświetleniu, robione różnym sprzętem- aby jak najwiernieć oddać kolorek. No i powiem tak, ja jestem tym lakierem oczarowana! Lakier kryje po dwóch warstwach, ale dla pełnego pokrycia płytki bez prześwitów potrzebujemy 3 cieńszych warstw. Lakier nie smurzy i schnie dość szybko, także jestem w stanie wybaczyć mu słabe krycie. Nie schnie jednak aż tak szybko ja pomarańczka od Safari. Ma bardzo wygodny gruby i krótki pendzelek- dokładnie taki jaki lubię, i zakrętka dobrze leży w dłoni. Jest to bardzo przyjemny w użyciu lakier. Producent obiecuje wytrzymalość aż do 7 dni, w co oczywiście nie wierzę. Przy moim trybie życia pojawiły się małe odpryski na palcach wskazujących już 2 dnia, nie są bardzo widoczne więc myślę, że potrzymam lakier na pazurkach jeszcze z dzień. Co dziwne końcówki jeszcze nie są poscierane. Przy tym nie kładłam żadnego top coat'u. Może z nim trzymałby się lepiej. Zobaczymy jak będzie się zachowywał przy zmywaniu!
Numer to chyba 151, albo 15 ?
Jak wam się podoba? Bo mnie bardzo!
A jak spisuję się podmiot dzisiejszego wpisu? Zapraszam do czytania!
Zdjęcia w różnym oświetleniu, robione różnym sprzętem- aby jak najwiernieć oddać kolorek. No i powiem tak, ja jestem tym lakierem oczarowana! Lakier kryje po dwóch warstwach, ale dla pełnego pokrycia płytki bez prześwitów potrzebujemy 3 cieńszych warstw. Lakier nie smurzy i schnie dość szybko, także jestem w stanie wybaczyć mu słabe krycie. Nie schnie jednak aż tak szybko ja pomarańczka od Safari. Ma bardzo wygodny gruby i krótki pendzelek- dokładnie taki jaki lubię, i zakrętka dobrze leży w dłoni. Jest to bardzo przyjemny w użyciu lakier. Producent obiecuje wytrzymalość aż do 7 dni, w co oczywiście nie wierzę. Przy moim trybie życia pojawiły się małe odpryski na palcach wskazujących już 2 dnia, nie są bardzo widoczne więc myślę, że potrzymam lakier na pazurkach jeszcze z dzień. Co dziwne końcówki jeszcze nie są poscierane. Przy tym nie kładłam żadnego top coat'u. Może z nim trzymałby się lepiej. Zobaczymy jak będzie się zachowywał przy zmywaniu!
Numer to chyba 151, albo 15 ?
Jak wam się podoba? Bo mnie bardzo!
ja mam śliczny czerwień z Golden Rose, powala na kolana :)
OdpowiedzUsuńI ja mam ostatnio faze na czerwienie:)
OdpowiedzUsuńswietna czerwien;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam;))
jak to wetrzeć i czy zmyć ? mogą być pomalowane paznokcie?
OdpowiedzUsuń