Uwaga, pomarańczowe światło, czyli lakier od Safari
Czyli dzisiaj szybki wpis lakierowy. Bez zbędnego wstępu:
Niestety nie wiem jaki numer na ten lakier, w każdym razie jest to intensywny neonowy kolor od Safari. Ma wykończenie pół-matowe, które mnie osobiście bardzo się podoba, ale fanki lśniących paznokci będą musiały potraktować go topem. Kryje dopiero po 3 warstwach, po dwóch też jest nieźle, ale widać delikatnie prześwity. Jednakże mogę mu wybaczyć ilość warstw bo schnie błyskawicznie! Nigdy nie miałam tak szybko schnącego lakieru! Podczas malowania drugiej dłoni warstwa na pierwszej była już suchutka! Dobrze się nim operuje, bo jest dość rzadki, ale nie zalewa skórek. Kolejnym ogromnym plusem jest jego trwałość. Mówilam wam, że w moim trybie życia rzadko kiedy lakier wytrzymuje dłużej niż 3 dni na bazie i z top coat'em. Ten na bazie, ale bez topu wytrzymuje spokojnie 5 dni bez odprysków. Czwartego dnia ścierają się końcówki. Pewnie wytrzymał by i dłużej, ale po 5 dniach zmyłam go, bo nie mogłam już na niego patrzeć ;)
Jednym słowem- został moim ulubionym lakierem. Róż z tej samej serii zaprezentuje wam kiedy indziej, ale jest równie szałowy! Zdecydowanie polecam, bo koszt to około 5 zł!
A jak wam się podoba? A może już macie jakieś lakiery z neonowej serii Safari?
Niestety nie wiem jaki numer na ten lakier, w każdym razie jest to intensywny neonowy kolor od Safari. Ma wykończenie pół-matowe, które mnie osobiście bardzo się podoba, ale fanki lśniących paznokci będą musiały potraktować go topem. Kryje dopiero po 3 warstwach, po dwóch też jest nieźle, ale widać delikatnie prześwity. Jednakże mogę mu wybaczyć ilość warstw bo schnie błyskawicznie! Nigdy nie miałam tak szybko schnącego lakieru! Podczas malowania drugiej dłoni warstwa na pierwszej była już suchutka! Dobrze się nim operuje, bo jest dość rzadki, ale nie zalewa skórek. Kolejnym ogromnym plusem jest jego trwałość. Mówilam wam, że w moim trybie życia rzadko kiedy lakier wytrzymuje dłużej niż 3 dni na bazie i z top coat'em. Ten na bazie, ale bez topu wytrzymuje spokojnie 5 dni bez odprysków. Czwartego dnia ścierają się końcówki. Pewnie wytrzymał by i dłużej, ale po 5 dniach zmyłam go, bo nie mogłam już na niego patrzeć ;)
Jednym słowem- został moim ulubionym lakierem. Róż z tej samej serii zaprezentuje wam kiedy indziej, ale jest równie szałowy! Zdecydowanie polecam, bo koszt to około 5 zł!
A jak wam się podoba? A może już macie jakieś lakiery z neonowej serii Safari?
ja mam pomarancz rozowy zolty i zielony, zolty przy 3 warstwach dopiero kryje a pomaranczowy i rozowy juz przy jednej nawet ;)
OdpowiedzUsuńjest z niego taki mały neon, daje po oczach :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Taki soczysty!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMam dwa z Safari, też je lubię. Niska cena, dobra jakość- czego chcieć więcej!
ale super ten kolor;)
OdpowiedzUsuń