Zielono mi!

Hej!

Dla mnie zieleń jest kolorem wiosny, której niestety na razie nie widać. Mimo, że poczekamy sobie jeszcze trochę na cieplejsze dni (u mnie dzisiaj -15stopni!) To chciałam wam zaprezentować kredkę do oczu w iście wiosennym kolorze, natomiast jej formuła świetnie będzie się sprawdzała gorącym latem. Jeśli jesteście ciekawe co mam o niej do powiedzenia to zapraszam do czytania!

Yves Rocher, wodoodporna kredka do oczu

 Obiednice producenta:

Intensywny kolor, wygoda stosowania! Delikatna kredka wzbogacona o ochronny wyciąg z rumianku podkreśla spojrzenie intensywnym kolorem. jej kremowa konsystencja sprawia, że kredka rysuje sie miękko i łatwo rozciera, a wodoodporna formuła zapewnia nieskazitelne i długotrwałe utrzymywanie sie makijażu. Modne, śmiałe kolory - od klasycznej czerni po połyskujacy turkus.
Nareszcie śmiały, graficzny makijaż zapewniający intensywność spojrzenia!
Kredka zawiera jednocześnie temperówkę (w wyjmowanej końcówce) - praktyczne rozwiązanie i zawsze gwarancja precyzyjnego nałożenia.

Moja opinia:

W zasadzie, redagując tą recenzję, na nowo zakochałam się w tej kredce, i przypomniałam sobie dlaczego ją kupiłam. Myślałam, że napiszę tutaj "no fajna kredka, ale nie przepadam za nią, nie pasuje do mojego koloru oczu, karnacji itd.". Stało się zupełnie inaczej, szczerze zastanawiam się jeszcze nad zakupem czarnej lub brązowej wersji. Ale po kolei.

W pierwszej kolejności opakowanie, dla mnie jest genialne. Lubię wysuwane kredki, mogę spokojnie zabrać ją w podróż bez obawy, że się połamie. Jednak narysowanie precyzyjnej kreski z jej pomocą bywa trudne- wręcz niemożliwe. W tym wypadku producent umieścił temperówkę w końcówce, może nie jest ona świetna, ale do temperowania tej mięciutkiej kredki zupełnie wystarczająca.

Jak już wspomniałam kredka jest bardzo miękka i kremowa, bardzo łatwo sunie po powiece. Szybko zasycha, więc jej roztarcie jest trudne, ale nie niemożliwe. Trzeba to robić szybko, od razu po jej nałożeniu.

Pigmentacje możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej:
Co do wodoodporności - jest taka. Bardzo trudno się jej pozbyć. Powyżej macie dwa zdjęcia, na pierwszym po pomalowaniu i zaschnięciu, na drugim po szorowaniu wodą z mydłem!

Kredka kosztuje tylko 24 zł, a czasami można dostać ją w promocji. Kolory są na prawdę świetne, połyskujące, ale to nie wszystkim będzie się podobać. Właściwym słowem na określenie wykończenia jest - metaliczne.

Macie, znacie tą kredkę? Lubicie produkty z Yves Rocher?


Komentarze

  1. bardzo ładna, ja uwielbiam białą Couleurs Nature (bladoróżową) na linię wodną

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor jest przepiękny, chciałabym taką :) Ciekawostka z tą temperówką, dobry pomysł, bo faktycznie z wysuwanymi kredkami bywa ciężko..

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją w wersji niebieskiej i również jestem z niej bardzo zadowolona. Zamierzam sobie dokupić jeszcze w wersji czarnej. Polecam też tusz pogrubiający tej firmy - lepszego nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. aż taka trwała? aż dziwne :O ale za tą cenę co się dziwić :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty